Lampka nocna w bieli... DIY

Lampka nocna, której zmianę wam opiszę, ciągle mnie denerwowała swoim wyglądem. Już teraz nie pamiętam skąd  się wzięła w naszym domu, ale kolory i kształt ciągle wprawiały mnie w osłupienie. Lampka stała w korytarzu w ciemnym miejscu żeby nie było jej widać. I wreszcie doczekała się swojej renowacji.
Tak wyglądała wcześniej. Podstawę do lampki przemalowałam na biało.
 


Zniszczony abażur postanowiłam okleić różyczkami zrobionymi z różnych rodzajów tkanin w odcieniach bieli. Tkaninę pocięłam na paski i zawijając układałam małe kwiaty. Przykleiłam oczywiście za pomocą kleju termotopliwego. Do zniszczonego, widocznego brzegu abażuru przykleiłam pomarszczoną białą taśmę.
 

Lampka pasuje teraz do wcześniejszych tak zrobionych elementów dekoracyjnych naszej sypialni,  o których pisałam w poście  Abażur z białych róż oraz w poście Wianek z białych róż do sypialni .
Myślę, że posłuży nam jeszcze wiele lat.
Wspaniałych pomysłów !  Ja ze swojego jestem zadowolona ;) POZDRAWIAM

Wielki wianek bożonarodzeniowy i najpiękniejsze życzenia...

Tyle pracy przed świętami, że nie zdążyłam zamieścić posta z życzeniami na Boże Narodzenie.
Pragnę złożyć Wam je teraz. Jest już drugi dzień świąt, życzę Wam, by ta magia i serdeczna, rodzinna atmosfera trwała przez cały następny rok. Żebyście mieli jak najwięcej okazji do cudownych, rodzinnych spotkań.
A teraz jeszcze króciutka prezentacja mojego wianka na ścianę. Gałązki z brzozy, bombki różnej wielkości, ozdoby ze słomy, trochę sztucznych kwiatów, klej na gorąco ....
DUŻO RADOŚCI W ŻYCIU :)

Stroiki bożonarodzeniowe DIY

Druga praca stawia przede mną wiele wyzwań... między innymi jak zrobić coś ładnie i tanio :)
Kupiłam parę drobiazgów w tanim sklepie: białe błyszczące listki paproci, czerwone gwiazdeczki i maleńkie jabłuszka. Trochę zapasów z lat poprzednich- bombek, szyszek z czerwonymi kulkami oraz białe gałązki. Wykorzystałam gałązki z obcinanych pod szkołą krzewów, w których konieczna była do wykonania przecinka.
 

 

 
 

Stroiki wyszły pięknie, choć zdjęcia nie oddają ich uroku.
Święta Bożego Narodzenia są na prawdę urocze :) .

Suchy, świąteczny bukiet- drobna przeróbka, duży efekt...

Już miałam pozbyć się bukietu " suszków" kończywca, koniczyny polnej ( bo tak nazywa się ta roślina)  nazbieranych pod koniec lata, gdy wpadł mi do głowy pomysł na jego małą zmianę. Bukiet zdobił parapet w kuchni.... I co wyrzucić, nie wyrzucić... czas na zmiany w wystroju, bo idą święta....
Chciałam pokazać wam jak piękną rośliną w naturze jest ów kończywiec.
A co do bukietu, to oczywiście nie wyrzucać. W sklepie wszystko po 4... wypatrzyłam ozdobę- małe, czerwone jabłuszka. Zakup ich, to wydatek za pęczek 1,99 zł. Kupiłam przezornie dwa pęczki. Jabłuszka posiadają krótkie druciki, które przymocowałam do wykałaczek. Wystarczyło włożyć do bukietu tak przygotowane ozdoby, by nieco szary i pospolity bukiet nabrał świątecznego, radosnego wyrazu.



I takim skromnym akcentem rozpoczęłam przygotowania do świąt ;)